Czym jest gospodarka o obiegu zamkniętym i dlaczego jest tak ważna?
Jak podaje Parlament Europejski, w Unii Europejskiej produkuje się rocznie ponad 2,2 miliarda ton odpadów. Negatywne skutki takiego stanu rzeczy są odczuwalne zarówno dla środowiska naturalnego, jak i społeczeństwa. To właśnie z tego powodu rośnie presja, by na skalę międzynarodową odejść od gospodarki liniowej na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym. Dlaczego jest to tak ważne i czym w ogóle charakteryzuje się gospodarka cyrkularna? Na te pytania odpowiadamy w poniższym artykule.
Słowem wstępu, czyli dlaczego gospodarka liniowa się już nie sprawdza?
Chcąc omówić gospodarkę obiegu zamkniętego, powinniśmy zacząć od opisania głównego modelu funkcjonującego aktualnie i od wielu lat, czyli gospodarki liniowej. Jest to system gospodarczy, którego następstwo procesów najlepiej określają angielskie słowa: take–make–use–dispose (weź-wyprodukuj-użyj-wyrzuć). Cykl życia produktów w tym modelu jest krótki, a przy ich wytwarzaniu kładzie się szczególny nacisk nie na jakość, a na minimalizację kosztów i czasu produkcji.
Model gospodarki liniowej funkcjonuje od początku rewolucji przemysłowej, czyli od XIX wieku. Jednak dopiero w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat stał się on gigantycznym problemem, zmuszającym nas do postawienia znaku zapytania nad przyszłością naszej planety. Doskonałym zobrazowaniem kryzysu gospodarki liniowej stał się przemysł odzieżowy, promujący tzw. modę fast fashion. O ile w 1980 roku przeciętny Amerykanin kupował rocznie zaledwie 12 sztuk nowej odzieży, o tyle w 2019 roku było to aż 68! By dane te wybrzmiały jeszcze mocniej, dodajmy, że połowę tych ubrań przeciętny konsument wkłada co najwyżej trzykrotnie. Z innej ankiety, którą przeprowadzono w dwudziestu krajach, można się dowiedzieć, że konsumenci i konsumentki współcześnie noszą mniej niż 50% posiadanej garderoby.
Gospodarka o modelu liniowym wiąże się z wieloma zagrożeniami, które dotyczą zarówno środowiska naturalnego, jak i społeczeństwa. Trzeba tu zwrócić uwagę między innymi na:
- niszczenie środowiska naturalnego – model o krótkim, pojedynczym cyklu życia produktu sprzyja nadmiernemu zużywaniu zasobów naturalnych i niszczeniu krajobrazu oraz siedlisk zwierząt. Gospodarka liniowa znacząco przyczynia się też do utraty różnorodności biologicznej;
- pogłębianie kryzysu klimatycznego – dużo mówi się o konieczności ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, która przyczynia się do katastrofy klimatycznej. Specjaliści alarmują, że jeśli nie odejdziemy od gospodarki liniowej, do 2050 roku tylko sama branża odzieżowa miałaby pochłaniać 26% światowego budżetu węglowego;
- kryzys migracyjny – obecny model z pewnością będzie wiązał się również w nadchodzących latach z przypływem migrantów do Unii Europejskiej. Gospodarka liniowa przyczynia się bowiem do klęsk żywiołowych i pogorszenia warunków życia w krajach takich jak Indie czy Bangladesz.
Oczywiście to tylko część wad gospodarki liniowej, która na początku XXI wieku stała się problemem zarówno w skali mikro-, jak i makro. I choć powyżej skupiliśmy się przede wszystkim na przemyśle odzieżowym, warto pamiętać, że problem dotyczy również innych sektorów przemysłu. Warto tu zwrócić uwagę choćby na branżę RTV i AGD, w której powszechna jest filozofia tzw. „planowanej zużywalności”.
Czym jest gospodarka cyrkularna (zamknięta) i jakie działania podejmuje Unia Europejska?
Gospodarka o obiegu zamkniętym (czyli GOZ, znana także jako gospodarka cyrkularna, ang. circular economy) to model produkcyjno-konsumpcyjny polegający na wydłużeniu cyklu życia produktu tak długo, jak to możliwe. Bazuje on na dzieleniu się, pożyczaniu, naprawie, ponownym użyciu, odsprzedaży, odnawianiu i recyklingu istniejących materiałów i produktów. Zamiast charakterystycznego dla gospodarki liniowej schematu „weź-wyprodukuj-użyj-wyrzuć”, mamy zatem „weź-wyprodukuj-użyj-przetwórz-użyj ponownie” (take-make-use-recycle-reuse).
Komisja Europejska już od kilku lat podejmuje kroki, które mają pomóc w przejściu na silną gospodarkę o obiegu zamkniętym (GOZ). Już w 2020 roku eurodeputowany David Cormand mówił o konieczności szybkiego wprowadzenia gospodarki cyrkularnej i „wyeliminowania praktyki przedwczesnego postarzania produktów, umieszczając ją na czarnej liście praktyk handlowych”. W 2020 roku Komisja Europejska szczególną uwagę poświęciła sektorom przemysłu elektronicznego i ICT, tworzyw sztucznych, tekstyliów i budownictwa.
W 2021 roku posłowie do Parlamentu Europejskiego przegłosowali rezolucję w sprawie nowego planu UE dotyczącego GOZ. W dokumencie domagano się bardziej zrównoważonego rozwoju i podjęcia działań dążących m.in. do osiągnięcia gospodarki neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla. W marcu 2022 roku Komisja Europejska wydała pierwszy pakiet środków mających przyspieszyć wdrożenie gospodarki o obiegu zamkniętym, a w listopadzie tego samego roku zaproponowano nowe przepisy dotyczące opakowań, ich projektowania i produkcji oraz możliwości wykorzystania w recyklingu.
Jakie są zalety gospodarki o obiegu zamkniętym?
Pół żartem-pół serio moglibyśmy powiedzieć, że gospodarka o obiegu zamkniętym jest tym wszystkim, czym gospodarka liniowa nie jest. Mówiąc bardziej poważnie, należy przyznać, że model ten faktycznie jest rozwiązaniem znacznie bardziej korzystnym pod wieloma względami. Oto najważniejsze korzyści wynikające z zastosowania gospodarki obiegu zamkniętego:
- ochrona środowiska naturalnego – jak informuje sam Parlament Europejski, jednym z głównych założeń dot. gospodarki obiegu zamkniętego jest ochrona środowiska naturalnego. Ponowne wykorzystanie produktów i zastosowanie recyklingu wpływa na wolniejsze wykorzystywanie zasobów naturalnych i ogranicza niszczenie siedlisk, bioróżnorodności i krajobrazu;
- zapobieganie kryzysowi klimatycznemu – innym założeniem jest zmniejszenie całkowitej rocznej emisji gazów cieplarnianych. Europejska Agencja Środowiska przyznaje, że procesy przemysłowe i użytkowanie produktów odpowiadają za 9,1% emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych, podczas gdy gospodarka odpadami – tylko za 3,3%;
- zmniejszenie ilości odpadów – naturalnym następstwem wprowadzenia na szeroką skalę gospodarki cyrkularnej jest zmniejszenie ilości odpadów, które często są utylizowane nieprawidłowo lub wyrzucane na nielegalnych składowiskach, przyczyniając się tym samym do chorób i pogorszenia warunków życia oraz degradacji środowiska naturalnego;
- zmniejszenie zależności od surowców – recykling powoduje, że czynniki takie jak zmienność cen, problemy z dostępnością, zależność od importu czy problemy dostawcze mają mniejszy wpływ na gospodarkę;
- tworzenie nowych miejsc pracy – zdaniem Unii Europejskiej działająca w obiegu zamkniętym gospodarka w dłuższej perspektywie może przyczynić się do zwiększenia konkurencyjności, wzrostu gospodarczego i tworzenia nowych miejsc pracy (do 2030 roku w samej UE miałoby to być nawet 700 000);
- poprawienie warunków życia i zapobieganie kryzysom migracyjnym – założeniem gospodarki obiegu zamkniętego jest też poprawa warunków życiowych i zapobieganie klęskom żywiołowym w krajach „produkcyjnych” i biednych, które mogą doprowadzić do kryzysów migracyjnych;
- mniejsze wydatki wśród konsumentów – pośrednim skutkiem gospodarki obiegu zamkniętego jest też zmniejszenie wydatków wśród konsumentów, co potencjalnie może podnieść jakość ich życia.
Gospodarka obiegu zamkniętego – zagrożenie czy szansa dla e-commerce?
Pozornie może się wydawać, że gospodarka o obiegu zamkniętym jest zagrożeniem dla e-commerce, ponieważ nie sprzyja taniej produkcji i wysokiej sprzedaży nowych materiałów i produktów. I zasadniczo jest w tym nieco prawdy: gospodarka liniowa może przyczyniać się do wzrostu gospodarczego, zapewniając szybkie dostawy produktów i szybki obrót kapitału. Niemniej, gospodarka obiegu zamkniętego powinna być postrzegana bardziej jako szansa dla e-commerce. Wydaje się, że w ostatnich latach świadomość konsumentów na temat skutków wysokiej emisji dwutlenku węgla, nadmiernego wykorzystywania surowców naturalnych i niszczenia środowiska naturalnego się zwiększa. W dyskusji publicznej coraz więcej miejsca poświęca się na krytykę fast fashion czy „planowanej zużywalności”. Swoje robią też, rzecz jasna, plany i działania Unii Europejskiej.
Dlaczego jednak branża e-commerce nie powinna z miejsca skreślać gospodarki obiegu zamkniętego? Dlatego że tzw. re-commerce też sprzyja zarabianiu pieniędzy. Szacuje się, że już teraz wartość branży re-commerce jest warta dziesiątki miliardów dolarów. Popularność zrównoważonej produkcji i duża świadomość znaczenia recyklingu surowców i produktów są zauważalne przede wszystkim wśród osób z pokolenia Y (czyli tzw. millenialsów) i Z. A wkrótce to właśnie oni będą stanowili zdecydowaną większość konsumentów w e-commerce.
Pozytywne trendy w kontekście gospodarki cyrkularnej są zresztą zauważalne już teraz. Jak wynika z danych opublikowanych w przygotowanym przez Gemius, IAB Polska i Polskie Badania Internetu raporcie „E-commerce w Polsce 2022”, serwisy e-commerce odgrywające ważną rolę w gospodarce o obiegu zamkniętym cieszą się w naszym kraju dużą rozpoznawalnością. W kontekście spontanicznej znajomości niezmiennie króluje Allegro, które w pierwszej kolejności wskazuje 85% badanych. Na drugim miejscu znajduje się OLX (36%) – inny serwis znany z handlu produktami używanymi. W sektorze przemysłu odzieżowego coraz większą rolę odgrywa platforma Vinted, przeznaczona do sprzedaży i kupna używanych ubrań. Z wynikiem 15% serwis uplasował się na trzecim miejscu w badaniu spontanicznej świadomości serwisów odzieżowych, ustępując miejsca tylko Zalando (34%) i wspomnianemu już Allegro (35%).
Gospodarka o obiegu zamkniętym – konieczność, a nie możliwość
Mamy nadzieję, że powyższy artykuł dobrze wyjaśnił, czym jest gospodarka o obiegu zamkniętym. Definicja tej gospodarki, jej zalety oraz zagrożenia obecnie funkcjonującej gospodarki liniowej – znajomość tych wszystkich zagadnień powinni obecnie wykazywać konsumenci, ale także przedsiębiorcy działający w e-commerce. Należy bowiem przyznać wprost, że circular economy to już nie możliwość, a po prostu konieczność.